Cottehardie męska

Na allegro do kupienia, bo wyszła dla misia mojego za mała :)







10 komentarzy:

  1. nic tylko misia odchudzić :p

    OdpowiedzUsuń
  2. hihi^^ ja lubię misia brzuszek ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja się zbuntowałam przeciwko brzuszkowi, bo czemu mam być jedyną osobą w związku która musi dbać o linię?

    OdpowiedzUsuń
  4. no to współczucia, jeśli Twój facet każe Ci dbać o linię... nie mogłabym być z takim :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no może dramatyzuję, raczej troszczy się o moja sylwetkę. Zresztą ja bym zjadła konia z kopytami i nie byłoby po mnie widać więc nie przeszkadza mi ta troska :)

    chociaż ostatnio ponoć jestem za chuada

    OdpowiedzUsuń
  6. hmm... no jak uważasz :P ja wiem, że mój kochałby mnie nawet jakbym sporo przybrała ;D (choć nie zamierzam) a jak za chuda, to zazdroszczę ;D tez bym chciała, żeby tak mi mówiono:P

    OdpowiedzUsuń
  7. a chciałabyś, żeby ganiał cię talerz z obiadem? a ja mojego kocham mimo wad

    OdpowiedzUsuń