Gremlin

Wróciłam od mojej łamagi i jestem głodna pracy. Szycia, skrobania, tego wszystkiego. Cała masa ikonografii... tyle można tam się dopatrzeć :) 

Tymczasem. chciałam się podzielić wykrojem. Gdzieś w internecie znaleziony. Wygląda prymitywnie, ale naprawdę jest to najlepiej zrobiony wykrój otwartego gremlina! Jako jedyny nie zsuwa się z głowy, przez co jest wygodny :)

Gremlin otwarty

Małe modyfikacje z mojej strony:  nie polecam szyć z dwóch części, tylko osobno przyszyć ogon, żeby szycie nie wypadło perfidnie na środku :) do tego jakby obniżyłam to wcięcie (w kształcie kropelki), i wykroiłam mniej spiczaste 'rogi' :) A ogon mam do samych kostek ;D

i tak się prezentuje mój wybór z tegorocznego Grunwaldu :)








szew od od wewnątrz

szew od zewnątrz



łączenie ogona
 a tu prezent od mojego rycerza <3 posrebrzana broszka od Lorifactor


Giezło

Dziś uszyłam giezło... doświadczenia z tegorocznego Grunwaldu pokazały jak bardzo przydatne jest giezełko na ramiączkach. 
Czekam na kuriera i czekam... jeśli nawet przyjdzie jutro, to mnie nie będzie. A w sobotę pokaz w grodzie piastowskim w Mileszewach. Więc.. ojojoj....mniejsza.

a co do giezła, zrobiłam kilka zdjęć.
najpierw wycinamy....




i mamy w ten sposób dwa prostokąty na przód i tył, dwa kliny,paseczki na ramiączka :)

całość ściegiem za igłą



tu zszyty przód i tył+ kliny po bokach
odłożyć szwy na boki, żeby materiał się nie pruł.


Witam! sakiewka 1

Obym tyko miała czas na prowadzenie tego bloga. Chociaż... czekam na kuriera, nowy komputer w drodze, więc pewnie nie będę mogła się oderwać :) a i tyle rzeczy mam do powiedzenia i pokazania.
Jak ta sakieweczka z krzysiowej wełenki. Zaczynamy!