Poza tym - zostało jeszcze trochę sakiewek, więc zapraszam na stronę na facebooku, są zdjęcia :)
Guziki jak lustro!
Cyna z ostatniej dostawy jest znakomita, dzieki temu zamówione w najbliższym czasie guziki będą naprawdę pięknie lśniące - lustro! :)
Poza tym - zostało jeszcze trochę sakiewek, więc zapraszam na stronę na facebooku, są zdjęcia :)
Poza tym - zostało jeszcze trochę sakiewek, więc zapraszam na stronę na facebooku, są zdjęcia :)
Barwienie orzechem cz. II
No więc nie wyszło tak jak chciałam... Straszne melanże, momentami naprawdę piękne zielenie (chociaż zieleni w ogóle się nie spodziewałam :P), poza tym jakieś dziwne brązy i rudości. Nic jednolitego - taki chyba urok barwienia na zimno. Pierwszy raz uważam za nieudany. Zostały mi jeszcze te namoczone łupiny, ale nie wiem, czy zawierają jeszcze barwnik. Z ciekawości zaraz je wygotuję jeszcze :) Idę walczyć dalej :D!
Barwienie orzechem
Planowałam w tym roku zafarbować trochę wełny orzechem włoskim, ale trochę się spóźniłam, bo mimo, że zielone łupiny są jeszcze pozamykane, to skorupka wewnątrz jest już zdrewniała i nie ma mowy o krojeniu. Pozostało mi więc obieranie ich jak ziemniaki i wykorzystanie zarówno "obierek", jak i tego co zostało na orzechach. Woda ładnie się zabarwiła, więc myślę, że tak też zadziała :) Łapki oczywiście całe brązowe, mimo zabezpieczenia, a jakże :D Efekty pewnie w następnym poście :)
PROMOCJA- naalbinding!
PROMOCJA!
Do końca SIERPNIA
czapki, rękawice, skarpety
z poniższej wełny (niebarwionej)
o 20% taniej!
Subskrybuj:
Posty (Atom)