Filzen!

Wczoraj przypadkiem ufilcowałam sobie dżokejkę ;D Czapka dla Wojtka wyszła za mała, a dla mnie akurat :D W zimę będzie cieplutko :))
W ogóle świetna wełna. Trochę wygląda jak koce wojskowe :> ale nie tylko o walory estetyczne chodzi - naprawdę fajnie się filcuje. Tyle, że jest z tych "kłaczących", więc co kto lubi :)) A teraz to, co tygryski lubią najbardziej ... zdjęcia!

Ta już udana - z drugiego podejścia



a tu moja dżokejka ;D








1 komentarz: